Czuję się turystą na tej ziemi i gościem w naturze Boga

27 lutego 2021 | 4 Komentarze

Mieszkam w Polsce od półtora roku i często odczuwam smutek, zazdrość i tęsknotę. Uczucie smutku, ponieważ ludzie, których znam, który mnie akceptują – są bardzo daleko ode mnie. Poczucie zazdrości, ponieważ widzę ludzi wokół mnie, jak szczęśliwi są razem, jak się kochają i akceptują, a mnie ignorują. Tęsknota, bo chcę wokół mnie ludzi, którzy będą umieli mnie docenić i zaakceptować.

Chociaż wszystkie te uczucia są obecne i być może trochę dziecinne, ponieważ takie uczucia nie mieszczą się w opisie pracy jezuity. Ale staram się spojrzeć na swoje życie od strony ludzkiej i wyciągnąć lekcję, dzięki której wierzę, że Bóg mnie przygotowuje.

Czuję się turystą na tej ziemi i gościem w naturze Boga.

I myślę, jak Bóg przygotował nam zboże, ziemniaki, kapustę, dał nam winogrona, jabłka, gruszki do jedzenia, wodę do mycia i picia, dał nam zwierzęta do pomocy i pożywienia, ale też zapach kwiatów i piękno lasu cień, piękno morskich fal i czapek, piękno księżycowych letnich nocy.

Bóg dał nam spokój w gronie rodzinnym lub w gronie przyjaciół. Bóg wprowadził nas do naszego ciała, do naszej duszy, nadał nam wszystkie cechy i naszą osobowość.

Dlatego myślę, że jesteśmy Jego gośćmi. Ważne jest, abyśmy jako goście szli przez życie i nie niszczyli Bożej własności, nie szkodzili naszemu ciału i duszy, którą nam dał, ponieważ sprawiedliwe jest zapłacenie odszkodowania za wszystko, co zostało zniszczone.

I kiedy myślę o Bogu w taki sposób, to czuję naprawdę głęboki pokój.

W Chrystusie!+
Ivan SJ


Photo by Walder from Pexels
Wytrzymałem. Zostałem złamany. Znałem trudności, zatraciłem się. Ale oto stoję, wciąż idąc do przodu, z każdym dniem coraz silniejszym. Nigdy nie zapomnę Chrystusa, który mnie wzmocnił i który mnie wyzdrowił.

Dziękuję Ci za przeczytanie mojego bloga. Z Bogiem+

Komentarzy

4 komentarze

  1. Maria Chróścicka

    Szczęść Boże.
    Bardzo dziękuję za otwartość i szczerość. Niezbyt często słyszy się to z ust kapłana (nawet jezuity). A to pomaga innym zobaczyć, że nie są jedynymi ze swoimi emocjami, które są trudne.
    „Czuję się turystą na tej ziemi i gościem w naturze Boga”.
    I ja podobnie się czuję. Stąd tysiące kilometrów pokonanych po Polsce, wśród lasów, pól, gór, nad morzem… I nie ma większego daru niż spotykanie na nich Boga i człowieka. To wielka łaska.
    Życzę pokoju serca na drogach codzienności
    Maria

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *