Nadal jest ciepło i ładnie, wiatr wieje i zdmuchuje liście z drzew i dzięki Bogu nie muszę ich sprzątać 😅 Myślałem, że Warszawa to dość głośna okolica, ale wciąż są takie ładne i ciche parki, na których mogę się wycofać trochę w samotności, trochę dalej od książek i nauki, uspokować się i pomodlić.
Czytam dzisiejszy fragment z Ewangelii (Łk 12, 49-53), gdzie Jezus mówi, że nie przyszedł, aby przynieść pokój temu światu, ale aby rzucić na ziemię podział lub ogień – przypomina mnie to o gorliwości życia. Tyle się wokół mnie dzieje, że zapominam o tym, za czym tak naprawdę tęsknię. Chrześcijaninowi nie wolno się zniechęcać, ale gorliwie podążać za swoim sercem i za Chrystusem. Tymi słowami zrozumiem, że Jezus chce rozpalić we mnie taki ogień, abym Go naśladował, słuchał i śmiało chodził do przodu.
W Chrystusie!+
Ivan
Zdjęcie własne
Ja dziś uprzątałem – grabiłem opadłe liście :-). To bardzo pożyteczna praca. Wtedy naocznie uświadamiam sobie, że dni człowieka są jak trawa (jak te opadłe liście); kwitnie jak kwiat na polu. ledwie muśnie go wiatr, a już go nie ma, i miejsce, gdzie był, już go nie poznaje (Ps103).
Chrystus chce byśmy doświadczyli ponownego narodzenia, w Nim. Jednak w określonym czasie nie jest to dla każdego. Jezus na kartach Ewangelii zawsze przynosił pokój, a w dzisiejszych czytaniach mówi:” Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam.” Czy to sprzeczność? Tylko pozorna. Ten pokój Chrystus chce wlać w ludzkie serca, nie w zewnętrze.
Mógłbyś napisać dlaczego usunąłeś poprzedni temat (jeśli to nie tajemnica)?
Pozdrawiam. Piotr
Hejka! Chyba nie rozumiem sens tego komentarza, ale miło, że piszesz. Dzięki i z Bogiem! 🙂
Zniechęcenie jest w pewnych okolicznościach normalnym zjawiskiem.
W dodatku jest to uczucie, które po prostu przychodzi.
Nie można zatem twierdzić, że komuś „nie wolno” tego uczucia odczuwać.
Owszem, ważne jest, co się z tym uczuciem później zrobi, ale to już inny temat.
Pozdrawiam.
W którym normalnym zjawiskiem jest wolno Chrześcijaninom zniechęcenie?
Z Bogiem+